Starożytne srebro
Legendy głoszą, że złoto powstało ze skóry bogów, a srebro z ich kości.
Oznacza to, że ludzkość ceniła ten metal szlachetny od momentu powstania religii. Starożytni Egipcjanie początkowo znali tylko złoto i elektrum w kolorze jasnego bursztynu.
Elektrum to naturalny stop złota i srebra, składającym się z ok. 20 % srebra z niewielką domieszką miedzi, żelaza. Elektrum miało podobną wartość handlową jak złoto.
W końcu do Starego Królestwa Egiptu dotarło srebro, które z uwagi na rzadkość występowania stało się najdroższym metalem szlachetnym, a srebrne przedmioty najcenniejsze. Kiedy metal stał się popularniejszy złoto odzyskało utraconą pozycje. Złoto stało się dwa razy droższe od srebra i 100 razy od miedzi.
Srebro wykorzystywano nie tylko jako środek płatniczy. W Nowym Królestwie Egiptu ze srebra powstawała piękna biżuteria oraz przedmioty użytkowe. Starożytni kowale do obróbki metalu wykorzystywali praktycznie kilku narzędzi: młotka, kowadła, szczypiec, ołówka stolarskiego.
Znali jednak wiele technik tworzenia niezwykle finezyjnych wyrobów jubilerskich. Techniki te następnie rozwinęli jubilerzy na Bliskim Wschodzie.
Biżuteria srebrna od zawsze sprawiała przyjemność kobietom, dodawała im sił, pewności siebie oraz świadczyła o zamożności. Kolczyki, naszyjniki, wisiorki, bransoletki z wygrawerowanymi napisami, symbolami pełniły też jeszcze jedną istotną funkcję - amuletu, który chronił jego posiadacza od zła i nieszczęścia. Niektórzy uważają, że srebro było cesarzem antycznego świata, którego blask przysłaniał inne cenne przedmioty takie jak zegary, porcelanę, obrazy oraz meble.